czwartek, 4 kwietnia 2013

It's Skin: Macaron Lip Balm

Bardzo nie lubię uczucia przesuszonych ust. Dlatego zawsze mam przy sobie balsam. Na wyjścia i do torebki preferuję te w sztyfcie, bo są wygodniejsze w użyciu.  W domu jednak nie mam nic przeciwko tym pakowanym w puszki, słoiczki, czy jeszcze inne wynalazki. Do tej drugiej kategorii należy Macaron Lip Balm od It's Skin, którego opakowanie wygląda jak ciastko makaronik ^^


It's Skin: Macaron Lip Balm


Do wyboru mamy cztery wersje: truskawkę, zielone jabłko, winogrono i ananas. Wąchałam wszystkie i mogę potwierdzić, że pachną całkiem smakowicie ^_~


1. truskawka, 2. zielone jabłko, 3. winogrona, 4. ananas (źródło: ebay.com)

Od producenta:

Zawiera witaminy E, A, C, masło shea, masło kakaowe i wyciąg z kwiatów złocienia wielokwiatowego.
Nawilża i odżywia usta nadając połysk.

Sposób użycia:

Nałożyć niewielką ilość na usta. Po użyciu zamknąć opakowanie. Aplikację powtórzyć w razie potrzeby.

Ode mnie:

To, że opakowanie jest ładne, to widać ^_~ Ciacho rozkręca się na dwie części. Dobrze zamknięte można spokojnie wrzucić do torebki, choć jak wspomniałam, ja używam go raczej w domu.

It's Skin: Macaron Lip Balm

Sam balsam ma konsystencję wazelinowatą,. Nie jest zbity, łatwo nabiera się i rozprowadza. Na plus, że nic się nie klei. Smak jest ledwie wyczuwalny, słodkawy. Zapach nie do końca przypomina prawdziwą truskawkę, bardziej truskawkowy shake. Różowego koloru na ustach nie widać, kosmetyk nadaje za to ładny nie nachalny połysk.

It's Skin: Macaron Lip Balm

Ten błysk utrzymuje się do godziny, później znika. Sam balsam jest wyczuwalny jeszcze przez następną godzinę, ale nawet po jego zniknięciu usta pozostają nawilżone i miękkie.

Podsumowując:
Nie dziwi mnie, że jest to jeden z najlepiej sprzedających się produktów It's Skin. Ładnie pachnie, dobrze działa. Jedyna wada według mnie polega na tym, że do powierzchni balsamu w opakowaniu lubią się przyklejać wszelkie paprochy :P No i nie obraziłabym się za filtr przeciwsłoneczny.


Pojemność: 9 g
Cena: ₩5800 (ok 17 zł) *
Dostępność: It's Skin, Ebay, Gmarket

*ceny podawane przeze mnie, są cenami w sklepach firmowych producenta

24 komentarze:

  1. Szkoda, że nie ma koloru bo opakowanie jest wręcz przesadnie słodkie!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę całokształt, jestem w stanie ten brak koloru wybaczyć ^_~

      Usuń
  2. Boskie opakowanie! Jak miło, że jakość idzie w parze z otoczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koreańskie marki wiedzą, jak ładnie opakować kosmetyk ^^

      Usuń
    2. Oj tak! Tak mnie skusiłaś swoim postem o Tony Moly Petite Bunny Gloss Bar, że aż sobie kliknęłam jednego króliczka ;)

      Usuń
    3. Ciekawa jestem jak się u ciebie sprawdzi ^o^

      Usuń
  3. mmmm makaronik :) Mogę tylko potwierdzić - przyjemnie pachnie, jest delikatny jednocześnie pielęgnuje. W życiu bym nie wpadła, żeby balsam do ust w takie opakowanie wpakować. :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście It's Skin na to wpadł 8D
      Kiedy na jakąś kawę idziemy? ^_~

      Usuń
    2. Dziękować mu za to. :)
      W tak zacnym gronie to ja na kawę zawsze znajdę czas. :D

      Usuń
    3. W takim razie przejrzę grafik ;)

      Usuń
  4. ech to opakowanie mnie po prostu rozłożyło na łopatki:]

    OdpowiedzUsuń
  5. ale urocze opakowanie ;P A prawdziwych makaroników jeszcze nie próbowałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. oj ale sweet opakowanie ;0
    chciałabym móc przetestować ten produkt ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają ciekawie i same smakowite zapachy mają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Makaronik :P Fajnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  9. to jeden z tych kosmetyków, który kupiłabym dla samego opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń