niedziela, 10 lutego 2013

Organia: Aloe Vera Soothing Gel 95%

Żel aloesowy to w Korei popularny kosmetyk. Można kupić żel z samym aloesem lub wzbogacony ekstraktami ziołowymi. W swojej ofercie ma go sporo firm, np. Nature Republic (92% zawartości ekstraktu z aloesu), The Face Shop (90%), Tony Moly (92%), Mizon (90%), It's Skin (90%), NMC (90%) itp. Do mnie podczas zakupów w Home Plus uśmiechnął się ten z firmy Organia ^^ Cena była korzystna (ok. ₩5000, czyli ok. 15 zł.), opakowanie ogromne (500g), czyli same plusy. W pamięci miałam również, że żel aloesowy to jeden z niewielu kosmetyków, których używa mama mojego narzeczonego, a jej skóra jest gładka i nawilżona. I tym o to sposobem słoik wylądował w moim koszyku z zakupami ^^

Organia: Aloe Vera Soothing Gel 95%
Organia: Aloe Vera Soothing Gel 95%

Żel zamknięty jest w słoiku z zielonego plastiku, zamykanym zakręcanym wieczkiem. Na opakowaniu znajdują się informacje o składzie i sposobie użycia w języku koreańskim i angielskim. Jak wskazuje nazwa, produkt ma konsystencję lekką, żelową, odrobinę wodnistą. Jest przezroczysty. Pachnie aloesowo, słodkawo, delikatnie ziołowo.

Organia: Aloe Vera Soothing Gel 95%
Organia: Aloe Vera Soothing Gel 95%

Od producenta:

Kojący żel o 95% zawartości aloesu, który uspokaja zaczerwienioną i suchą od słońca skórę twarzy, nóg i pleców. Przynosi głębokie nawilżenie osobom w każdym wieku, których zmartwieniem jest wrażliwa skóra. Przechowywać w lodówce dla odświeżającego, chłodzącego efektu.
Formuła 4Free: nie zawiera parabenów, sztucznych barwników, olei mineralnych, benzofenonu.
Wzbogacony wyciągami z korzenia karagany chińskiej, rumianku, lebiodki pospolitej, mięty pieprzowej, szałwii, morwy białej, pysznogłówki dwoistej, bazylii, rozmarynu, melisy, lawendy, nasion soi.
Wyłącznie do użytku zewnętrznego, unikać kontaktu z oczami, zaprzestać używania jeśli pojawi się podrażnienie, trzymać poza zasięgiem dzieci, zamykać opakowanie po użyciu.

Sposób użycia:

Żel aloesowy można używać:
- jako element codziennej pielęgnacji,
- jako maseczkę nawilżającą,
- jako ukojenie skóry z problemami,
- na podrażnioną słońcem skórę twarzy i ciała,
- po goleniu,
- na końcówki włosów.
Można nakładać go samodzielnie, dodawać do kremu nawilżającego do twarzy lub ciała w proporcji 1:1, mieszać z olejkiem do ciała (w proporcji 2:1).

Moje spostrzeżenia:

Opakowanie ma swoje plusy i minusy. Słoik jest wykonany solidnie, ale przez swoją wielkość trochę nieporęczny. Z drugiej strony, duże opakowanie jest strasznie (serio, straaaaaaasznie) wydajne. Ponieważ jak dotąd zużyłam jakieś 10%, czasami przy zakręcaniu trochę produktu wydostaje się na zewnątrz.
Sam żel pachnie przyjemnie, konsystencję ma w sam raz. Na skórze daje przyjemne uczucie chłodu. Wchłania się szybko, do końca i nie zostawia klejącej warstwy. Nie podrażnia mnie, nie uczula.
Na co dzień używam go w niewielkiej ilości jako nawilżacz pod krem Effeclar Duo, który może wysuszać. W razie potrzeby stosuję jako maseczkę. Nakładam wtedy grubszą warstwę na twarz, szyję i dekolt, pozostawiam do wchłonięcia. Skóra po użyciu jest przyjemna w dotyku, nawilżona i lekko napięta. Między innymi dzięki temu żelowi udało mi się uniknąć niemiłej przygody z zeszłej zimy, kiedy na mojej twarzy pojawiły się czerwone, suche i piekące place.
Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się na podrażnionej słońcem skórze, tym bardziej że mam na nie uczulenie, ale jestem dobrej myśli.

Podsumowując:
Żel zostanie ze mną na dłużej. Myślę jednak, że jeśli kiedyś uda mi się go zużyć (xD), to następnym razem kupię mniejsze opakowanie.


Pojemność: 500g
Cena:  ₩5000, czyli ok 15 zł
Dostępność: Gmarket

12 komentarzy:

  1. chyba nie do zużycia takie opakowanie:D miałam kiedyś żel aloesowy z polskiej firmy i dobrze, że mi o nim przypomniałaś bo świetny był:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że na najbliższe 5 lat mi wystarczy ;)

      Usuń
  2. NT ma mniejszą pojemność, więc pewnie ją kupię. 500ml to jednak za dużo. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Organia też robi w 300g, ale nie ma na ebayu, a z Gmarketu trochę się jednak przepłaca za wysyłkę ;) Eniłej to 500g mi starczy do emerytury ;)

      Usuń
    2. Wydawało mi się, że robią tylko takie duże opakowania. Nie nie, Gmarket na takie gabaryty na jedną rzecz się nie opłaca. :]

      Usuń
    3. a mi 500 odpowiada :) dużo używam więc mi to pasuje :) zresztą dużo idzie na włosy więc im więcej tym lepiej hehehe

      Usuń
    4. Nature Republic robi 300ml co przy wydajności i tak jest ilościa nie do zużycia w którtkim czasie, ma jednak mniejsza zawartość aloesu (tylko 92%)

      Usuń
    5. Dla niektórych i 500g to mało ^_~

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze takiego smarowidła, do tej pory tylko piłam aloes :D Jak sądzisz, nadawałby się też do ciała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz bardzo suchą skórę i/lub lubisz, jeśli kosmetyk zostawia lekki film, to sam aloes może być za słaby. Ale zmieszany z olejkiem lub oliwką, daje całkiem fajny efekt :)

      Usuń
  4. Czy to pomogłoby na oparzenia słoneczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładany kilka razy dziennie cienką warstwą na podrażnienia i niewielkie oparzenia słoneczne może pomóc, zwłaszcza schłodzony. Myślę jednak, że na większe oparzenia sam może nie dać rady, ale jako uzupełnienie jakiegoś specyfiku aptecznego (panthenol itp.), może się przydać ^^

      Usuń